Szukamy równowagi!!!

Listopadowy Kazimierz Dolny to magia miejsca i atmosfery! Maszerowaliśmy wąwozami, oddychaliśmy w rytm ciała, uczyliśmy się uważności, malowaliśmy emocjami i gubiliśmy się grupie 🙂 Fantastyczny czas relaksu i odpoczynku w idealnym balansie pomiędzy zajęciami i posiłkami (trzygodzinne interwały narzucone potrzebami), okraszone mnóstwem uśmiechów, fenomenalnej aury i pogodowego rollercoastera. Oby takie wyjazdy zdarzały się częściej!

Za organizację i opiekę dziękujemy Joannie Pietrzkowskiej!! Brawo Psorko!

P.S. Fotografować też się uczyliśmy, ale przed nami daleka droga 🙂